Jak zostać psychoterapeutą? Część 3 – praktyki i pierwsze doświadczenia 

Co znajduje się w artykule?

Jak zostać psychoterapeutą? Sprawdź praktyczne wskazówki dla początkujących psychoterapeutów oraz program stażowy


Pytania, które pojawia się najczęściej na pierwszym roku szkoły psychoterapii to; 

Jak zacząć indywidualną pracę z pacjentami/klientami?

Jak nie zaszkodzić swoim klientom?

Kiedy mogę zacząć się spotykać ze swoimi pacjentami/klientami? Czy już jestem gotowa/gotowy? 

Czy rzucić się na głęboką wodę i rozpocząć “samotną” podróż, czy może jednak w zespole?

Gdzie można zdobyć praktykę i pierwsze doświadczenia?

Gdzie i jak zacząć pracować z pacjentami/klientami?


Jak zacząć indywidualną pracę z pacjentami/klientami?


Jak rozpocząć swoją drogę i jak zostać psychoterapeutą? Od pracy z pacjentami, a to zaś – od spotkań 🙂

Nie ma innej rady. 

Z pewnością znasz ten “mem”, który był dość popularny swego czasu “w internetach”, że spotkanie psychoterapeuty z klientem to spotkanie dwóch osób, na którym to spotkaniu “jeden boi się bardziej od drugiego”. Rozbawiał mnie za każdym razem, kiedy w niego klikałam. Ale coś w tym jest!  Interpretacja, który boi się bardziej, zostawiam Tobie Drogi Czytelniku.

Wracając do spotkań, jeśli nigdy wcześniej nie miałeś kontaktu i doświadczenia w obszarze pomagania, czyli nie brałeś udziału w wolontariacie, nie pracowałeś w ośrodku pomocy kryzysowej, nie pracowałeś w telefonie zaufania etc. i nie wiesz zupełnie jak to będzie – wykorzystuj każdą możliwość na studiach i szkoleniach z psychoterapii.

Na każdym takim szkoleniu ważnym elementem jest ćwiczenie nazywane “symulacją sesji”. Polega ona na tym, że osoby z grupy przeprowadzają sesje na sobie. Wykorzystuj każdą możliwość bycia psychoterapeutą, zbieraj informację zwrotną od “klienta” od grupy, od superwizorów, trenerów. To są Twoje pierwsze sesje – rób stop klatki, sprawdzaj jak się czujesz. Zapisuj każdą taką odbytą sesję. Poddaj analizie i autorefleksji.

Bo jeśli oddać by prawdę, to po czterech, czasem pięciu latach szkolenia (zależy od szkoły i programu), tych odbytych sesji pewnie uzbierasz całkiem pokaźny koszyczek.  Bądź aktywny i bądź świadomy, że właśnie te sesje i Twoi koledzy i koleżanki ze szkolenia to Twoi pierwsi klienci. A jeśli szukasz przewodnika po polskich szkołach psychoterapii, sprawdź mojego ebooka.


Jak nie zaszkodzić swoim klientom?


Zastanawiasz się jak zostać psychoterapeutą, ale i jak nie zaszkodzić klientom? Jeśli nie zaszkodzisz swoim pierwszym klientom, czyli swoim kolegom i koleżankom ze szkoły psychoterapii, a może nawet zbierzesz pozytywną informację zwrotną, to nie zaszkodzisz swoim klientom/pacjentom w gabinecie.

Myślę też sobie, że jeśli będziesz uważny i delikatny, nie będziesz udzielać rad, będziesz ciekawy i zaangażowany, nie będziesz diagnozować pochopnie i szybko, to nie ma możliwości, żebyś zaszkodził. Czy sesja będzie udana, tego nie wiem, ale zaszkodzić nie zaszkodzisz. Raczej klienci po pierwszej sesji w większość przypadków sygnalizują dużą ulgę oraz radość. 

Możesz również zadać sobie pytanie, jak mogę zaszkodzić klientowi? Co mogę zrobić, i w jaki sposób, żeby zaszkodzić klientowi? Co by to musiałoby być żeby zaszkodzić? Co mogłoby się wydarzyć na sesji ? Kiedy będę czuć, że szkodzę, a nie pomagam?


zostać psychoterapeutą

Czy już jestem gotowa/gotowy? 


Kiedy mogę zacząć się spotykać ze swoimi pacjentami/klientami? Problem tego pytania polega na tym, że w większości przypadków to Twoja indywidualna decyzja.

W większości, ponieważ w trakcie szkolenia zdarzają się przypadki, kiedy superwizor, trener, opiekun grupy zabrania prowadzenia sesji indywidualnych. Albo nie wydaje zgody na prowadzenie procesów psychoterapeutycznych. Wtedy należy wziąć się do roboty i mocno popracować na psychoterapii indywidualnej, aby swoje ograniczenia poznać. I z otwartością ale i ciekawością siebie i swojego procesu te ograniczenia przekuć na swój rozwój i warsztat psychoterapeuty.

Osobiście znam takiego psychoterapeutę, dla którego ten “ban” był po prostu jakąś eksplozją uświadomień i wielkim zasobem w jego dalszym rozwoju. Mam poczucie, że dzięki temu szybciej niż reszta grupy, rozwinął siebie i swój indywidualny styl psychoterapeuty. Po roku intensywnego własnego rozwoju, warsztatów, wykładów na egzaminie kończącym kolejny rok nauki, zgodę otrzymał, a sesja, którą poprowadził była poruszająca, piękna i dała wiele klientowi 🙂

Znam również osobiście takiego psychoterapeutę, którego brak zgody na prowadzenie procesów zatrzymał w rozwoju. Do końca szkolenia został w żalu do superwizora i szkoły. Czuł się niesprawiedliwie i źle oceniony. I wycofał się w ogóle z zawodu psychoterapeuty. 

Ocenę Tych dwóch przypadków zostawiam Tobie, Drogi Czytelniku. Po której stronie wolisz być, zależy oczywiście od Ciebie.

Jeśli jednak nie należysz do grupy “brak zgody superwizora” na prowadzenie procesów psychoterapeutycznych, to czy możesz i czy jesteś gotowy, to Twój indywidualny proces. To Ty określasz, czy nadszedł Twój czas. Od Ciebie zależy, czy usiądziesz na fotelu psychoterapeuty i zaczniesz spotkanie z człowiekiem.


Jak zostać psychoterapeutą? Rozpocząć pracę w zespole czy samemu?


Tutaj chcę podkreślić, że jest to moja subiektywna ocena i moje doświadczenie jak zostać psychoterapeutą. 

Czy rzucić się na głęboką wodę i rozpocząć “samotną” podróż, czy może jednak pracować w zespole? 

Osobiście doradzam każdemu początkującemu psychoterapeucie, aby rozpoczął pracę w zespole, wśród ludzi. Z jakiego powodu? Jakie mam argumenty przemawiające za tym rozwiązaniem?

  1. Wsparcie emocjonalne od innych psychoterapeutów: praca w zespole daje Ci dostęp do pomocy i wsparcia innych doświadczonych specjalistów, którzy mogą Ci pomóc  w rozwiązywaniu trudnych przypadków, “ad hoc”. Wychodzisz z sesji i masz dostęp do wsparcia i doświadczenia kolegów i koleżanek od razu. Nie zostajesz z emocjonalnym obciążeniem na resztę dnia, tygodnia czy miesiąca, nie czekasz do kolejnej superwizji, możesz po prostu zrzucić obciążenie i ciężar.
  2. Wsparcie informacyjne – koledzy i koleżanki mogą, wesprzeć Ciebie informacją, prostą wskazówką, techniką, która nie przychodzi Ci na ten moment do głowy, co może pomóc w radzeniu sobie z konkretnym problemem.
  3. Masz dostęp do wiedzy specjalistycznej:  praca w zespole umożliwia Ci zdobycie wiedzy specjalistycznej, którą możesz wykorzystać w przyszłej pracy. Dzięki temu poznasz różne podejścia terapeutyczne oraz metody pracy, które pomogą Ci rozwijać swoje umiejętności.
  4. Wsparcie grupowe – uczestniczysz w spotkaniach zespołu, które pozwalają na rozmowę z ludźmi, którzy przeżyli podobne problemy i pozwala na dzielenie się doświadczeniami i radami.
  5. Dyskusja i wymiana metod, technik i narzędzi stosowanych w praktyce, które przynoszą dobre rezultaty w pracy z klientami, pacjentami.

I bardzo ważna rzecz. Budujesz w zespole szybciej poczucie pewności siebie jako psychoterapeuta. Samotne uprawianie tego zawodu, szczególnie na początku tej drogi wydłuża, moim zdaniem, proces stawania się psychoterapeutą. Ponieważ ze wszystkim zmagasz się sama/sam.

W ośrodku albo zespole otrzymujesz również pakiet budowania swojego “nazwiska”. Na starcie ktoś za Ciebie przygotowuje stronę w internecie, Twoje wizytówki, dba o marketing i zapełnienie Tobie kalendarza. Ty masz czas, aby zacząć się w tym dokształcać i poznawać narzędzia i metody budowania Twoje wizerunku. Nie ponosisz kosztów finansowych oraz czasowych, na tego typu zajęcia. Możesz zając się sobą i swoją ścieżką stawania się psychoterapeutą

Z tych właśnie wyżej wymienionych powodów rekomenduje rozpoczęcie pracy w zespole. Sama również zaczynałam w Poradni Zdrowia Psychicznego Praxis w Poznaniu. Doświadczenie to było bezcenne.

Jeśli rozważasz taką opcje, pracy w zespole sprawdź oferty pracy na przykład w agregatorze jooble


zostać psychoterapeutą

Gdzie można zdobyć praktykę i pierwsze doświadczenia?


Pisałam już o tym trochę w artykule; jak zostać psychoterapeutą, wymagania jakie stawiają przed kandydatami? 

Może to być na przykład; wolontariat w jakiejś placówce, zajmującej się wspieraniem, pomaganiem, która w jakiś sposób pokaże ci, na czym polega ten zawód i co to znaczy wspierać ludzi, co to znaczy dawać im rady, co to znaczy być z cierpiącymi w kontakcie. Tutaj możesz sprawdzić przykład takiego wolontariatu w Telefonie Zaufania.

Polecam również programy stażowe, które powstają coraz częściej w różnych ośrodkach.


Program stażowy


Zapraszam również, Drogi Czytelniku, jeśli to czytasz i jesteś psychoterapeutą w szkoleniu i masz taką potrzebę do programu stażowego organizowanego przeze mnie i Ośrodek Psychoterapii Livart.

Program ten powstał z potrzeby dzielenia się. Kiedy w 2011 roku rozpoczęłam swoją ścieżkę stawania się psychoterapeutą, był to czas, kiedy doświadczeni psychoterapeuci i ośrodki były “zamknięte” na psychoterapeutów bez doświadczenia. 

Czułam się jak w zaklętym kole. Nie miałam doświadczenia, a zatem ośrodki nie chciały mnie zatrudniać, a doświadczenia nie miałam, ponieważ nie miałam, gdzie go zdobyć. Staże były w owym czasie płatne, czyli mogłam iść do ośrodka i płacić za staż. Opłaty za staże były w owym czasie wysokie od 3000 PLN w górę. Ja po zdobyciu certyfikatu, planowałam pozostać w psychoterapii indywidualnej, superwizować swoją pracę przynajmniej raz na miesiąc. No i po 4 latach studiowania w Krakowie byłam po prostu pusta finansowo.

Miałam szczęście, że w tym czasie powstawała nowa poradnia, w której psychiatrą i założycielką była moja przyjaciółka ś.p. dr. Anna Rodziewicz i ona zdecydowała się na współpracę ze mną.

I wtedy właśnie w 2013 roku podjęłam decyzję, że jeśli zbuduje swoją praktykę na tyle stabilnie, że będę miała klientów tylu ile chce, stworzę program i staż dla takich psychoterapeutów jak ja! Początkujących, gdzie będą mogli zbierać swoje pierwsze doświadczenia psychtarapeutyczne. I z pewnością będzie on bezpłatny.

No i powstał! W 2019 rozpoczęłam pierwszą edycję, przyjęłam trzech pierwszych stażystów. 

Przygotowałam ścieżkę, szkolenia, materiały, teczkę stażysty. Zawarłam w nim całą swoją dotychczasową wiedzę i doświadczenia. Z czym na początku miałam największe problemy, co spędzało mi sen z powiek. Co mogłam zrobić lepiej, z czym nie potrzebnie zwlekałam etc, etc. “Zmóżdżyłam się” i poszło. Mamy 2023 i ruszył nabór do czwartej edycji programu. Wciąż go udoskonalam, weryfikuje już na bieżąco z Waszymi potrzebami. Co jest potrzebne, co ma sens, co nie? Poznaj szczegóły programu, aplikuj.

Jednak to z czego jestem najbardziej dumna, i jest to dla mnie ogromna wartość, to to, że staż jest połączony z projektem normalizowania i dostępności psychoterapii dla większej grupy osób. Staż jest nieodłącznym elementem projektu psychoterapii niskopłatnej.


Projekt psychoterapii niskopłatnej


Jeśli wracać na tą stronę i czytacie mojego bloga. To pewnie wiecie, że lubię łączyć ludzi, jest to jeden z czołowych moich talentów w teście Gallupa 🙂 Więc połączyłam w tym projekcie dwie potrzebujące się grupy osób

Pierwsza grupa- osoby – które poszukują i potrzebują psychoterapii, jednak nie stać ich na psychoterapię w gabinetach prywatnych, a do psychoterapii na NFZ nie mają takiego zaufania, albo nie mogą, czy też nie chcą czekać w kolejkach, nie chcą również mieć ograniczonych ilości wizyt w czasie procesy psychoterapii, czy wreszcie potrzebują psychoterapii on-line, bo nie są z Poznania.

Druga grupa – psychoterapeuci w szkoleniu – którzy poszukuję i potrzebują  pracować z klientami. Aby ukończyć i spełnić wymogi szkolenia i aby zdobyć swoje indywidualne własne doświadczenie. I zacząć budować się jako psychoterapeuta i odrywać swój własny indywidualny styl psychoterapeutyczny.

Osoby te najczęściej są w szkoleniu na drugim, albo trzecim roku, mają pozwolenie superwizora, na prowadzenie psychoterapii indywidualnej, ale nie wiedzą jak i gdzie zacząć ? Skąd wziąć pacjentów? 

Są to osoby, dla których rozwój i bezpieczeństwo pacjentów ma dużą wartość. Dlatego chcą rozwijać siebie i swoje umiejętności w bezpiecznych “ramach psychoterapeutycznych” pod opieką merytoryczną doświadczonych ekspertów z branży. 

Jeśli Twoimi wartościami są 

  • Empatia i szacunek dla pacjenta – psychoterapeuta powinien cechować się empatią i szacunkiem dla pacjenta, a także umiejętnością słuchania i zrozumienia jego potrzeb. Warto zawsze pamiętać, że pacjenci potrzebują naszej pomocy i wsparcia.
  • Otwartość i tolerancja – psychoterapeuta powinien być otwarty i tolerancyjny wobec różnorodności pacjentów, ich stylów życia, kultury i wartości. Warto pamiętać, że każdy pacjent jest inny i wymaga indywidualnego podejścia.
  • Zaangażowanie i profesjonalizm – psychoterapeuta powinien być zaangażowany w swoją pracę, posiadający wiedzę i umiejętności potrzebne do przeprowadzenia skutecznej terapii. Ważne jest także dbanie o własny rozwój i szkolenia.
  • Odpowiedzialność i etyka – psychoterapeuta powinien działać w ramach standardów etycznych i zawodowych, a także mieć świadomość swojej odpowiedzialności za bezpieczeństwo i dobre samopoczucie pacjenta.
  • Dostępność i chęć pomocy – psychoterapeuta powinien być dostępny i gotowy do pomocy każdemu, kto jej potrzebuje. W projekcie psychoterapii niskopłatnej ważne jest, aby psychoterapeuta był gotowy na elastyczne podejście do pacjenta i pozwalał na przeprowadzenie terapii w sposób, który będzie dostępny dla pacjenta o mniejszych zasobach finansowych.
  • Dostęp do narzędzi, oraz do specjalistycznej wiedzy, czy superwizji. 

To ten program jest skrojony właśnie dla Ciebie 🙂

Dodaj komentarz